Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09
|
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
Archiwum 09 kwietnia 2006
Zwykła dziewczynka z wielkim serduszkiem. Niepoprawna optymistka !!! Z różowymi okularkami na nosku... podobno wredna, ale kto by tam wierzył plotkom... :-)) To tak o mnie w skrócie. :-)
Motto zyciowe: "Don`t worry, be happy!" :-)
Mam 22 latka, jestem zodiakalna skorpionicą, zyje sobie na tym świecie zeby innym zatruwac życie.. hehe... zartuje oczywiście. Ktoś kiedyś napisał o skorpionach, że "są jednym z najbardziej kontrowersyjnych znaków zodiaku... ze są one zawistne, zazdrosne, i długo pamietają zniewagi, jednak dla przyjaciół sa gotowe zrobic wszystko..." Czy to prawda? Czy taka jestem naprawde? To juz pozostawie tajemnica... :-)
Jak każda młoda osóbka, pełno marzeń mam w tej główce... niektóre takie zwykłe, przyziemne, ale sa tez takie do których spełnienia chyba tylko cudu trzeba! Kto wie, a może kiedyś... :-) Kocham tulipany, budyń czekoladowy i wszytskie pieski. Ogólnie zwariowana osóbka z główka pełna pomysłow, czerpiąca ze świata pełnymi garściami.
Nauka... heh, studia prawnicze, na co to komu, skoro tylu juz prawników chodzi po tym świecie? nie wiem, ale kierunek bardzo interesujący i pociagający... Duzo nauki. kodeksy paragrafy, sankcje, precedensy, subdelegacja fakty indyferentne to tylko niektóre z groźnie wyglądajacych definicji, które w rzeczywistości są tylko kropelką w wielkim morzu nauk prawniczych. Jak brzmi jedno z łacińskich sentencji: "ignorantia juris nocet"(nieznajomośc prawa szkodzi) więc, wzięłam sie za to prawo i jakos ciagnę. Taki teraz świat, że bez papierka magistra czy doktora pracy sie nie dostanie... baa i nawet po studiach ludzi pracy nie maja, wyjeżdżaja do innych krajów. Ehh, taka polityka....
Wartości w życiu... 1.miłośc 2. rodzina 3. praca NIGDY W ODWROTNEJ KOLEJNOŚCI!!!
Miłośc... uważam że trzeba mieć zawsze przy sobie ta druga osóbke, z która razem będzie się maszerowało przez zycie. Której można będzie zaufać bezgranicznie, która nie tylko pocieszy w trudnych chwilach, przytuli, gdy jest smutno, i zaopiekuje się nami w chorobie... ale także będzie się z nami śmiała, bawiła, "konie kradła" hehe, osóbka, z którą tak poprostu będziemy SZCZĘSLIWI. O to w zyciu chyba chodzi, prawda?