Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22
|
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Archiwum 22 maja 2006
Przyjechał... Jest w mieście... Ostatnim razem jak był, pierwsze co zrobił po przyjeździe, to spotkał sie ze mna, a teraz... nawet nie napisał, nie odezwał się, nie odpisał na sms-a... :-(
Jakie to wszytsko jest trudne... :-((( tak mi smutno... :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( jak mogłam byc taka naiwna...
"Rozpoznać szczęscie, które ma sie u stóp; mieć determinacje i odwagę, by się po nie schylić, wziąć je w ramiona... i zatrzymać. To mądrość serca. Bez mądrości serca pozostaje tylko logika, czyli bardzo niewiele..." MARC LEVY